Nie mogę znaleźć tematu o antypatycznych, nie miłych i bucowatych polskich raperach, za których wam jest trochę wstyd się przyznać, że lubicie polski rap.
Kto według was jest największym bucem w polskim rapie i dlaczego?
Albo po prostu, kto ma taki styl bycia, że byście go raczej nie polubili i wolelibyście nie mieć takiego kumpla.
Mes oczywiście, ze świecą szukać drugiego takiego buca na scenie.
Drugi to Paluch z tym jego ciągłym napinaniem się i pierdoleniem o prawdziwym rapie i tym, kto może a kto nie może rapować. Wkurwiajacy i żenujący facet.
Tede też momentami dość bucowaty wydaje się w wywiadach, ale u niego to się objawia, gdy rozmowa schodzi na jego dawnych kolegów/innych raperów.
Tede i Mes to dobre typy na buca, Paluch oprócz bycia bucem jest też hipokrytą, Bedogie jest bucem ale nie dziwie się patrząc na to jak wygląda jego fanbase, Pikers jest też bucem full
Ostatnio zmieniony 06 maja 2020, 9:19 przez KillerCroc, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybym urodził się gdzieś indziej miałbym szansę...
Tede i Mes, dwa pierwsze buce rapu.
Ponoć Ment (od Rasa) nie jest spoko ziomkiem, ale nie wiem czy się łapie, bo chyba bardziej kanalia lub szuja, niż buc
lygrys pisze: ↑09 sty 2024, 4:25
walczę o to by jak najdłużej walczyć
clockers pisze: ↑06 maja 2020, 10:51
no kiedyś tak, teraz chyba luz już, widziałem nawet fragment jakiegoś lajwa z nim ostatnio na IG i bardzo przyjemna mordeczka się zrobiła.
do momentu, az zapytasz o fristajl
lygrys pisze: ↑09 sty 2024, 4:25
walczę o to by jak najdłużej walczyć
xD Przecież hiphop sam w sobie jest kopalnią kompleksiarzy, więc od buców tu się roi na pierwszym miejscu z Kazem Obciągane, Mesem, Palczanem i Sokołem.
mes
sokół
eldo
fokus
kaz
czasem paluch
tede, chociaż to głównie w ostatnich latach zdziadział
JoeyJoeJoe pisze: ↑06 maja 2020, 10:36
co do Fokusa to wydaje się on być po prostu smutnym człowiekiem
nie wiem, jak z nim jest teraz, ale chyba nie widziałeś starszych wywiadów. typ chciał za wszelką cenę pokazać, że jest wielkim samcem alfa, poniżał dziennikarzy, odpowiadał zdawkowo albo wcale, jakby robił łaskę, że w ogóle udziela wywiadu