jak Conor coś chce podziałać to przede wszystkim musi być aktywny, powinien zrobić jeszcze ze 2-3 walki w tym roku z typami z nieco niższej półki
tylko problem jest taki że to raczej się nikomu nie opłaca
Ferguson to chyba najlepsza opcja teraz ewentualnie Dos Anjos albo jakiś Kevin Lee co se lubi pogadać
Myślę, że z Romero- Rumble to celowy zabieg marketingowy. Jak wiadomo w klatce się może zdarzyć wszystko i gdyby jeden po drodze się wykoleił, to by do tej walki w ogóle nie doszło. A tak to już ćwierćfinał przyciągnie mega dużo osób przed tv. Ogólnie z lewej strony stawiam na Badera w finale.
gonią chabiba i fergusona :P
kurde ale ciekawe co tam się Kazamatowi z organizmem stało podczas covida, że tak go dojebało, bo nie sądzę żeby to był jakiś unik/symulka
Edwards już jakiś czas temu odrzucił propozycję walki z Wonderboyem, ale teraz może już trochę ochłonął po tym jak go wyjebali z rankingów i zrozumiał, że nie jest jakąś gwiazdą sprzedającą PPV mimo swojego win streaku, i by się zgodził. Swoją drogą byłaby to wykurwista walka w stójce zakończona zapewne zwycięstwem Thompsona po jednogłośnej decyzji, bo wątpię żeby aktualnie jakikolwiek striker w półśredniej był w stanie z nim wygrać (chyba że jakieś freak KO typu superman punch Pettisa, co jest mało prawdopodobne ale możliwe).
Fajnie by było jakby Burns jebnął Usmana, bo na papieże niby ma do tego odpowiedni skillset, a namieszało by to w tej dywizji i otworzyło drogę do ciekawych match upów i do pasa dla jakiś właśnie wonderboyów czy masvidali.
kurcze szkoda że Burns nie poszedł mocniej w pierwszej rundzie po tym jak lekko zamroczyło Usmana, no ale ten nieskomplikowany strajking usmana jednak jest mocarny, Gilbert w drugiej rundzie wyglądał jakby dziecko tam posatwili na przeciwko Kamaru
ewentualnie Dos Anjos albo jakiś Kevin Lee co se lubi pogadać 
jebac kiboli
Discord