[film] Bad Boy (2020) reż. Patryk Vega

[ksiazenieporzadek]

Na netflixie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JoeyJoeJoe]

Na netflixie

Aaa dziena

[zemsta1kadluba]

patryk vega, jak i generalnie polska kinematografia w 2020 roku sprawia że chcę przywrócenia urzędu cenzora

[Flisinio]

POLSKI ODDZIAŁ FBI XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[Jose]

TOP 15 "Bad boya" - przeżyjmy to jeszcze raz

Spoiler

1) Obraz meczów, podczas których 90% zawodników gra w longsleevach i narzuconych na to koszulkach
2) "Kiksy" podczas meczów zagrane patologicznie źle plus ich motywacją, że "zawodnik X nie mógł się skupić, bo ktoś tam dupczy jego żonę"
3) Prezes klubu wbija do szatni i łamie nogi napastnikom, bo nie strzelają xd
4) Prezes klubu wbija do kochanka żony/partnerki piłkarza, akurat trafia tak, że przyłapuje ich in flagranti, odcinka mu kutas maczetą, a krew bryzga na twarz partnerki-prawniczki prezesa-gangusa, która nie wiedzieć czemu tam się znalazła
5) Przekupiony bramkarz robi Janusza Jojko xd
6) Maciej Stuhr naturalizujący Arboledę w prawie każdej scenie oraz absolutnie najgorsza scena gwałtu (dodam, że kuśka mu drygła dopiero jak strzelił do brata)
7) Piękna klisza z dwoma braćmi - dobrym i złym. Jeden idzie do policji, drugi jest gangusem.
8) Gra aktorska głównej pary jest tak drewniana, że można by zrobić z niej rzeźbę
9) Rozkminki statutowe Towarzystwa Sportowego (ciało, od którego brat-gangus przejął klub), pani prawnik rozrysowała wszystko na tablicy, ale i tak przeoczyła istotny punkt, który - na szczęście - znalazł brat-gangus, tym samym udowadniając jej, że nie jest tylko gościem od napierdalania się.
10) Śpiewy kibiców na pogrzebie matki braci
11) Andrzej Grabowski na siłce, wali teścia, a potem wyrywa randomowe laski (ale nie ciupcia, bo sumienie mu nie pozwala)
12) Utrwalanie durnego powiedzonka, że łobuz kocha najbardziej
13) Tytułowy bad boy-gangus, który pokonuje szwadron policji w walce wręcz
14) Postrzelony brat-gangus szybko diagnozuje sam siebie i stwierdza, że kula przeszła na wylot, więc będzie git, tylko trzeba go zawieźć go weterynarza
15) Przemowa brata-gangusa przed ustawką, która kreuje go na Napoleona Bonaparte kibiców (plus scena, w której między dwoma szykującymi się na bój grupami kibiców przejeżdża dziadek na składaku i każdy mówi mi "dzień dobry" xd)

Sorry za nieskładność, ale wciąż nie mogę dojść do siebie.
1/10
Oczywiście bardzo polecam, Mateusz Oleszczyk.

[FLoo]

A do jointa fajne czy jednak nadal za głupie?

[Jose]

No nie wiem, jak oglądałeś inne Vegi albo 365 dni i ładowały Ci krindżometr, to tutaj będzie podobnie. Ja się uśmiałem nieraz z tych debilizmów, więc wielkie propsy, że Papryk jest na stabilnym, zerowym poziomie i czekam na więcej.

[mql]

jeśli Vega spadnie w końcu z rowerka, to świat będzie dużo lepszym miejscem

obrzydliwie beznadziejny, ciągnący się i kurewsko nudny film

[FLoo]

Nie widziałem żadnego filmu Vegi :/ ani 365 dni, po prostu chodząc do kina dużo razy widziałem ten zwiastun i wydawał się interesujący xD, wiec chyba sprawdzę

[bloodyhell]

[mention]Jose[/mention] imo dość istotnym momentem filmu była sytuacja, gdy

Spoiler

w momencie śpiewania pod więzieniem PDW przez wiernych fanów Unii, główny bohater dostał od współwięźnia książkę "Mały Książe autorstwa Makiaveliego, co wymiernie wpłynęło na jego dalsze, napoleońskie jak to ładnie ująłeś, działania i zapędy

[gogi]

przede wszystkim - jak na film, gdzie piłka nożna jest istotnym elementem - sceny meczowe są absolutnie fatalne i wzbudzają zażenowanie, głównie intensywnością rozgrywki na poziomie II połowy XIX wieku xD

[horrypaz]

jedyny realistyczny moment w tym filmie to jak stary Ferdek z bólem pleców nie da rady z wyra wstać.

Vega kompletnie oderwany od rzeczywistości, w ogóle to ciekawi mnie czy widział kiedyś jakiś mecz piłki nożnej. (albo przynajmniej widział boisko bo nawet kurwa linie się nie zgadzały xd)
Solidne 2/10 bo jednak parę razy zaśmiałem

Az chyba se jutro football factory czy cos zarzuce

[stranger]

Vega jest jak typ(każdy, kogoś takiego zna) co opowiesz mu historię ,, słuchaj Patryk byłem po bułki" a po 3 dniach słyszysz od znajomych(taka wersję przekazał im Patryk) ,,o kurwa, karabiny, strzelaniny, ja pierdole stary, a ta piekarka co ją ruchaleś o kurwa jaka rakieta, tylko powiedz nam czemu ty zamiast po bułki do osiedlowego, latasz do Bagdadu?"

[Rossi]

jedyny realistyczny moment w tym filmie to jak stary Ferdek z bólem pleców nie da rady z wyra wstać.

to prawda, fenomenalnie zagrane, u mnie to wygląda identycznie

co do filmu - jako wierny fan filmografii papryka (tylko polityki nie widziałem chyba) to gdzieś w górnej połowie jego filmów - jest tu fabuła, są nawet w miarę spójne postacie, aktorsko nie ma tragedii, nie ma też scen karambolu z udziałem pustych samochodów, plus jak na vegę to nie ma dużo tych obrzydliwych scen tortur (3-4)

Oczywiście jak na normalny film to 2/10, a udźwiękowienie w ogóle woła o pomstę do nieba, dzięki Bogu za napisy w netflix

[FLoo]

O kurwa ale gowno

[BENGAL]

odpalam jutro z kobita swoja ale sie spodziewam ze to bedzie obsrane gowno

[vampmoney]

o jezu właśnie skończyłem oglądać i co tu się stało xD

Spoiler

ogólnie makiawelizmy i kainowanie i ablowanie jeszcze bardziej uwydatniają to jak pan papryk nie umie w scenariusze i jak bardzo jest to puste kurwa w środku, gdyby nie kulikowski to absolutnie wszystko by było gównem

Spoiler

no i jeszcze Andrzej Grabowski podnoszący się z łóżka był kozak, też mi się to podobało nie wiadomo dlaczego. W ogóle ten wątek jego związku xD

[wrubel]

O kurwa ale gowno

[Royal]

Zachęcony recenzjami drogich Ślizgawkowiczów, postanowiłem przyjrzeć się bliżej w/w produkcji w ten piękny sobotni wieczór.

Spoiler

O kurwa ale gowno

Spoiler

Jedynym plusem tego gówna jest to, że alkoholik peszko i przygłup grosicki nie dostali żadnej fabularnej roli bo bym chyba pierdolnął...

[zemsta1kadluba]

byłem pewien że będzie wątek gdzie zawalają mecz przez pijanego peszko