Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
- Ezio_Wroclaw
- Posty: 2139
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Teraz to nie ma problemu, w 20 min zrobiłem sobie z 4 jeden krążek, ale w latach wydania to musiałeś mieć 4 wieże i sobie to idealnie odpalić, albo robić jakieś dzikie rzeczy.
Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Endless jest czternaście poziomów nad Blonde czy debiutem i nie rozumiem dlaczego ten album jest tak niedoceniany
[Verse 1: Tay-K]
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Uważam że Arca jest jednym z najważniejszych i najbardziej niedocenianych twórców (tudzież producentów) XXI wieku. Zdefiniowanie stylu FKA Twigs, odświeżenie formuły Bjork i w zasadzie wymyślenie jej na nowo, wpływ na Kanye podczas nagrywania Yeezus - i to wszystko w ciągu 2-3 lat. I w wieku 24 lat. Do tego konsekwentny rozwój jeżeli chodzi o własną twórczość.
https://www.last.fm/user/blazfm
https://www.instagram.com/blazfm
https://www.instagram.com/blazfm
ezio_wrocław pisze: to nie świadczy o wielkości zespołu, że z nożem na gardle dostają nagle kopa motywacyjnego
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Arca i Oneohtrix dwie najważniejsze postacie elektroniki XXI wieku. Jak dla mnie bez kontrowersji
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Salem
Set your world on fire, watch your planet burnRupert pisze: jak chce czytac urojenia po narkotykach to czytam sobie fromage jak chce oświecenia to czytam bakłażan prosta rzecz
While swinging in a tire hanging from a flying worm
- RappSnitch
- Posty: 44
- Rejestracja: 12 gru 2019, 3:33
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Black metal i Death metal to najgorsze gatunki muzyczne
Do dziś nie rozumiem fenomenu tego gówna
Do dziś nie rozumiem fenomenu tego gówna
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
jakis jednorazowy mem o ktorym na szczescie sie zapomnialo
@up
death metal gowno obsrane tez nie rozumiem, ale black to przeciez zajebista sprawa
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Oba są zajebiste tylko po prostu trzeba wiedzieć czego słuchać i umiejętnie selekcjonować (jak w każdym gatunku) więc to bardziej ignorancja niż „kontrowersyjne opinie”
https://www.last.fm/user/blazfm
https://www.instagram.com/blazfm
https://www.instagram.com/blazfm
ezio_wrocław pisze: to nie świadczy o wielkości zespołu, że z nożem na gardle dostają nagle kopa motywacyjnego
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Prawda, jedyny bezdyskusyjnie gówniany metal, w którym nigdy nic dobrego nie wyszło (bo nie miało prawa) to power metal
+48 997
To nie pitca na dowuz
To nie pitca na dowuz
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Haha to prawda, chociaż ja raz na rok lubię sobie włączyć tych protoplastów power metalowych pokroju Running Wild.
No ale wiadomo że ten cały nurt późniejszy na czele z jakimiś Hammerfallami i Rhapsody to jebać maczetami
https://www.last.fm/user/blazfm
https://www.instagram.com/blazfm
https://www.instagram.com/blazfm
ezio_wrocław pisze: to nie świadczy o wielkości zespołu, że z nożem na gardle dostają nagle kopa motywacyjnego
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Running Wild czy Halloween fajowe były przeca
Gamma Ray też się dało słuchać.
Gamma Ray też się dało słuchać.
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Running Wild do 1991 był bardzo dobry, helloween mimo tego ze zawsze z ojcem sucham keepersów nie leży mi tak jak dawno temu jak byłem mały/bardzo młody. DM prawie nie słucham ale w 1/2gim byłem ostrym fanem i przejadłem wszystkie albumy 1985-1995 DM i do tej pory wracam tylko do GENIALNYCH pierwszych dwóch Sadist, wszystkich GENIALNYCH Morbid Angel do 2003 (wyłączając ten z 2000 chujem wieje trochę) i absolutnie doskonałych Deicide, Legion oraz Mental Funeral, a BM to najlepszy gatunek muzyki metalowej kurwa serio pod każdym względem
[Verse 1: Tay-K]
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
DM jak się przejebie przez masę średnich plyt to można świetne rzeczy znaleźć. Deicide do once upon the cross wlacznie jest piękne. W ogóle outc dla mnie chyba wyżej nawet niż legion. https://youtu.be/JpH5kM312WU Wczesne Obituary. Morbid angel to wiadomo. Bolt thrower był genialny https://youtu.be/4GPFduVKuEg No jest czego słuchac i w czym grzebać jak się chce poznać A nie tylko rzucić że gowno.
BM to najlepszy gatunek muzyki w ogole i to wiadomo. Z Black metalem jest tak że trza się go nauczyć słuchać jakkolwiek by to pojebanie nie wyglądało że hurr durr kvlt i w ogóle jakieś pojebane gowna elita bla bla ale są ludzie co nie słyszą nic tylko szum i piski, nie słyszą w tym muzyki w ogóle. No ni chuj inaczej nie potrafie tego opisac ale trza się tego nauczyć słuchać i potem się to słyszy dopiero. Pijany jestem mam nadzieję że ktoś kuma o co mi chodzi.
BM to najlepszy gatunek muzyki w ogole i to wiadomo. Z Black metalem jest tak że trza się go nauczyć słuchać jakkolwiek by to pojebanie nie wyglądało że hurr durr kvlt i w ogóle jakieś pojebane gowna elita bla bla ale są ludzie co nie słyszą nic tylko szum i piski, nie słyszą w tym muzyki w ogóle. No ni chuj inaczej nie potrafie tego opisac ale trza się tego nauczyć słuchać i potem się to słyszy dopiero. Pijany jestem mam nadzieję że ktoś kuma o co mi chodzi.
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
dla mnie DM i BM są asłuchalne, ale to dlatego, że nie rozumiem tego typu twórczości. Bardzo chciałbym, żeby ktoś mi kiedyś dokładnie wytłumaczył, o co w tym chodzi, co tam konkretnie jest ciekawe/wartościowe, na co zwracać uwagę przy słuchaniu itd "a nie tylko rzucić że" świetne piękne, genialne i najlepsze.
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
no normalnie, odpalasz sobie deicide - legion i czujesz się jakby szatan nakurwiał cię maczugą po łbie w rytm napierdalającej perkusji, a w blacku częściej ten szatan ukryty jest w skandynawskim lesie i czeka skitrany za sosną żeby wyjebać ci lepe na pizde, rozumisz?
chociaż wydaje mi się, że jak ktoś będąc gówniarzem nie zrozumiał tego klimatu, to później za chuja się nie zajara
chociaż wydaje mi się, że jak ktoś będąc gówniarzem nie zrozumiał tego klimatu, to później za chuja się nie zajara
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
No właśnie nie rozumiem, lubię sobie porozkminiac i zamiast chlonac "klimat" np. zastanowić się, jakie zabiegi muzyczne go tworzą. Czy chodzi tu o jakieś konkretne rozwiązania rytmiczne, harmoniczne, produkcyjne? Jeśli po prostu o napierdalanie perkusji, to po co tyle płyt wychodzi, czym one się różnią od siebie, jakie przyjąć kryteria wartościujące do ich oceny? Co mam zrobić, żeby wykształcić narzędzia poznawcze? Czasem sobie wizualizuje proces twórczy muzyka, i jeśli nagrywa on coś, co sam bym umiał zrobić to ciężko mi wykrzesać z siebie podziw dla jego twórczości.
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
akurat niezbyt dobry album na początek, bo jak puścisz to komuś kto nie miał w ogóle styczności z death metalem to powie, że przez godzinę grali to samo, głowa go boli i jeszcze jakiś typ strasznie darł mordę
najpierw bym zaczął od black metalu, ale raczej tych fuzji gatunkowych z ambientami, dronami, szugejzami i industrialami, bo są najbardziej przystępne i pozwalają zrozumieć co black metal jako gatunek wnosi (sam też je najbardziej lubię). jeżeli nie znasz, to obczaj sobie: Burzum - Filosofem, Murmuüre - Murmuüre, Gris - Il était une forêt..., Peste Noire - La sanie des siècles, Deafheaven - Ordinary Corrupt Human Love, Paysage d'Hiver - Paysage d'Hiver i nasza polską Furie (chyba Księżyc Milczy Luty jest dobrym punktem startowym), możesz też dać szanse Mgle, ale na początek bym nie polecał chyba. Kurcze, jest serio wiele świetnych rzeczy, ale trzeba wiedzieć czego szukać.
A z DM to bym zaczynał chyba klasycznie od Death
+48 997
To nie pitca na dowuz
To nie pitca na dowuz
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
jak ja raz na ruski rok coś odpalę w tych klimatach to plagę, mayhem albo furię właśnie, może to jest dobry punkt wyjścia skoro sam nie jestem wciągnięty w te gatunki, a jakąś przyjemność mi sprawia słuchanie akurat tych zespołów
a i przy okazji w klimatach death/black to zareklamuję album ziomka:
a i przy okazji w klimatach death/black to zareklamuję album ziomka:
Spoiler
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
@jajca
Nigdy nie patrzyłem na muzyke w ten sposób, ale według mnie taka próba oceniania poprzez zabiegi wymienione przez ciebie to tak jakbyś oceniał jakość rap albumu ze względu na ilość wielokrotnych, to trochę nie ma sensu. Albo coś jest dobre albo nie, gitarowa masturbacja tego nie zmieni. Jak już trochę się osłuchasz z muzyką ekstremalną to sam rozkminisz, że załóżmy partie bębnów na wczesnych Morbid Angelach i na debiucie Terrorizera to perełka pod względem techniki, brzmienia i złożoności partii, co nie znaczy, że całość pod względem muzycznym jest jakoś dużo lepsza od prostackich wręcz początków Autopsy. Panowie z Dimmu Borgir też pod względem operowania instrumentami byli lata świetlne przed skinami z Blasphemy, i teraz zgadnij który zespół nagrał ABSOLUTNY KLASYK black metalu a z którego od wielu lat kręcona jest beczka jak z fristajlu eldoki
Przez tyle lat Black i Death wykształciły tyle najróżniejszych brzmień w swoim obrębie gatunkowym, że niemożliwe jest ogarnięcie tego wszystkiego bez po prostu osłuchania tego.
Nigdy nie patrzyłem na muzyke w ten sposób, ale według mnie taka próba oceniania poprzez zabiegi wymienione przez ciebie to tak jakbyś oceniał jakość rap albumu ze względu na ilość wielokrotnych, to trochę nie ma sensu. Albo coś jest dobre albo nie, gitarowa masturbacja tego nie zmieni. Jak już trochę się osłuchasz z muzyką ekstremalną to sam rozkminisz, że załóżmy partie bębnów na wczesnych Morbid Angelach i na debiucie Terrorizera to perełka pod względem techniki, brzmienia i złożoności partii, co nie znaczy, że całość pod względem muzycznym jest jakoś dużo lepsza od prostackich wręcz początków Autopsy. Panowie z Dimmu Borgir też pod względem operowania instrumentami byli lata świetlne przed skinami z Blasphemy, i teraz zgadnij który zespół nagrał ABSOLUTNY KLASYK black metalu a z którego od wielu lat kręcona jest beczka jak z fristajlu eldoki
Przez tyle lat Black i Death wykształciły tyle najróżniejszych brzmień w swoim obrębie gatunkowym, że niemożliwe jest ogarnięcie tego wszystkiego bez po prostu osłuchania tego.
Re: Niepopularne/kontrowersyjne zdanie o innej muzyce
Wśród słuchaczy trwa spór, jak interpretowac pierwsze cztery takty kazdego dzieła BM zawierające zazwyczaj czteronutowy „motyw noża”. Niektórzy preferują w tym miejscu ścisłe tempo Allegro; inni podkreślają ciężkość motywu przez wykonanie go w wolniejszym tempie; jeszcze inni wykonują motyw molto ritardando, tj. zwalniając przy każdej czteronutowej frazie, co motywują obecnością fermaty nad czwartą nutą.
Część pierwsza utrzymana jest więc (zazwyczaj) w klasycznej formie sonatowej, przejętej przez twórców po prekursorach gatunku: główne tematy, przedstawione na pierwszych kilku taktach, poddawane są wyszukanemu przetworzeniu z wielokrotnymi zmianami tonacji, po których następuje powrót do sekcji początkowej, tzw. repryza. Utwór potrafi rozpoczynać się dwiema silnie dramatycznymi frazami fortissimo, motywem przykuwającym uwagę słuchacza. Po pierwszych czterech taktach stosuje się imitacje i sekwencje rozwijające temat, niezwykle zwięzłe i zachodzące wzajemnie na siebie z taką rytmiczną regularnością, że całość zdaje się tworzyć jedną zwartą, potoczystą melodię. Wkrótce potem, wyjątkowo krótki łącznik grany przez basowe gitary i ciężkie perkusjonalia prowadzi do drugiego tematu w tonacji paralelnej toniki durowej. Ma on często kontrastujący, bardziej liryczny charakter; grany jest piano; wciąż obecny jest tu główny czteronutowy motyw (w akompaniamencie gęstych werbli). Także na początkowym motywie oparty jest epilog. Ekspozycja zostaje powtórzona. Po niej następuje przetworzenie, stosujące modulacje, sekwencje i imitacje, wykorzystującej też łącznik. W repryzie uwagę zwraca krótki solowy pasaż gitary solo w stylu quasi-improwizacji. Łącznik w repryzie zostaje przejęty przez gitarę rytmiczną. Calość kończy się masywną kodą.
Koda ujęta w swobodną formę wariacji, których temat wprowadzają unisono basu i werble.
Finał następuje bezpośrednio po trzeciej części, attacca. Jest to jakby triumfalny marsz, w którym wykorzystuje się wszystkie dostępne środki instrumentalne.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.