Ślizgery 2019 - dyskusja

[Mko21]

Dla mnie format z 10 kawałkami jest bezsensu i nawet nie chodzi o to, że w tym roku ciężko mi tyle wybrać (chociaż tak jest), ale po prostu praktycznie co roku mam 2-3 kawałki które wbijają mi się w łeb i ewidentnie uważam za najlepsze, a nad resztą muszę pomyśleć, czasem coś tam na siłę dobrać, no w żadnym roku nie znajdę 10 sztosów na podobnym poziomie, maks 3 i szkoda, że nie mogę ich wyróżnić, ale może tylko ja tak mam.

[SWN]

Ja mam na przykład zupełnie odwrotnie, 4-5 bangerów katowanych przez cały rok i nie potrafiłbym logicznie uzasadnić czemu np. Message miałoby być warte 1pkt, a Floyd Mayweather 5pkt albo na odwrót. W kategorii kawałka roku i tak zawsze był burdel i oprócz nielicznych wybijających się rzeczy (Level Upy, jakieś głośne dissy, przełomowe single) to się mieszało, więc będę bronił decyzji organizatorów ile się da, dajmy próbę chociaż rok

[WHITE]

słabo Major póki co

[edenmar]

Dla mnie format z 10 kawałkami jest bezsensu i nawet nie chodzi o to, że w tym roku ciężko mi tyle wybrać (chociaż tak jest), ale po prostu praktycznie co roku mam 2-3 kawałki które wbijają mi się w łeb i ewidentnie uważam za najlepsze, a nad resztą muszę pomyśleć, czasem coś tam na siłę dobrać, no w żadnym roku nie znajdę 10 sztosów na podobnym poziomie, maks 3 i szkoda, że nie mogę ich wyróżnić, ale może tylko ja tak mam.

Nawet z płyt, które uważasz za najlepsze w tym roku? Ja bym miał problem z wrzuceniem do top5 płyt, na których jest np. tylko jeden sztos, a reszta kawałków jest przeciętna. Podbijam [mention]SWN[/mention], moim zdaniem ten system jest przejrzysty i w prosty sposób umożliwia wyłonienie kawałków, które podobały się największej liczbie słuchaczy.

[Piters]

Ja myślałem przez moment żeby dać np. 9 kawałków po 1 pkt i 1 za 3 pkt czy coś. Że to ten sztos co cie najbardziej rozjebał w tym roku. Ale potem pomyślałem "Jak damy jeden, to czemu nie jeszcze drugi za 2 pkt itp itd." i wtedy uznałem, że obecnie jest spoko

[edenmar]

Uważam, że jest spoko, ewentualnie można byłoby dopuścić możliwość rezygnacji z obligatoryjnego uzupełniania tej 10 w całości, tak żeby ktoś kto chce rzeczywiście wyróżnić ten jeden albo dwa kawałki, nie musiał na siłę przyznawać punktów też innym, które uważa za wyraźnie słabsze.

[Zephyr]

Trudno się nie zgodzić, pod względem muzycznym coś taki bez krwi i kości ten rok, ale za to mieliśmy piękne aferki więc takie trochę coś za coś. Drama Rafalalo-Belmondowska to absolutny diament i bankowe wydarzenie tego roku. Szkoda, że nic zbytnio dobrego od HEWRY nie wyszło pomijając kilka wyjątków. Mood Moon EP mój faworyt, choć i tak uważam, że ten album nie ma podjazdu do fenomenalnego TOP ZZ EP. Największy problem miałem przy kategorii "kawałek roku", głównie z wyborem czegoś od Pikersa, bo tak dużo od niego mocarzy wyszło, że ja pierdole, a nie chciałem głosować na więcej niż dwa tracki od jednego artysty.

[clockers]

wpadam tylko napisać, że brakło miejsca w moim rankingu na WCK i okoliczne projekty (czy to Knapa z Undą, czy Wpierpol, czy EP Mady, solo Ryfy), ale wyróżniam je tutaj i czekam na kolejne rzeczy od nich, bo napierdalają ten rap konsekwentnie z serducha i nie kalkulują. a poza tym zaliczają progres wciąż i wciąż. a Ryfa to w ogóle królowa wśród polskich raperek.

[loco]

dziwi mnie brak Shellera, który rzucił naprawdę zajebisty album, a nie jest wymieniany nawet w singlach

[Jasek]

Uż. [mention]kocur[/mention] przypomniał mi jeszcze na szczęście o Afrojaxie
Niby 5 albumów to dużo jak na ten rok, a jeden musiałem niechętnie wyjebać xd

[mario995]

Singiel Schellera poleciał, dzięki uż [mention]loco[/mention]

[onizuka]

interesujące jak często pojawia się album Taco i Kaza mimo, ze opinie w ich tematach przeważały negatywne

[Piters]

Mi np. opinia o albumie Taco trochę się zmieniła z czasem. Pamiętam, że jebałem konkretnie, ale teraz uważam że spoczko płyta. Nic wybitnego, tak jak wspomniałem po prostu spoko płyta, ale że rok był słaby to u mnie w topce

[Wiewior]

Jak dla mnie to przy tak słabym roku, że miałem problem przesłuchać większość albumów w całości, a nawet jak mi się udawało to często były po prostu słabe i bez żadnego repeat value (vide Sokół), to te kilka świetnych kawałków od Kaza wystarczyło żeby wskoczył u mnie na podium. Wyżej chociażby od Widmo Pro8l3mu, która jako płyta była dobra bitowo jednak Oskar niczym mnie nie zaskoczył i jedynie Interpol wybija się ponad przeciętność.

[Wtn]

A ja bym chciał tylko żeby Kabe był w kategorii raper roku bo zdecydowanie zasłużył

[ksiazenieporzadek]

interesujące jak często pojawia się album Taco i Kaza mimo, ze opinie w ich tematach przeważały negatywne

Kaz dorobił się już sporego spierdolonego fanbejsu który spropsuje nawet jak pierdnie do mikrofonu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LWD]

trochę to niesprawiedliwe, że w plebiscycie na najlepszy zagraniczny album roku można wytypować 15 płyt, a polskich zaledwie 5. powinno być odwrotnie zważywszy na poziom tych scen.

[daveyo]

Ja uważam, że struktura głosowania powinna być taka sama dla obu plebiscytów, po prostu znaleźć jakiś środek, mniejsze zamieszanie imo.

[DeDoK]

Ja nie wiem jakich 5 albumów w Polsce nadaje się do propsa

Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka

[LWD]

[mention]DeDoK[/mention] jeżeli brakuje ci do kompletu czegoś, to zawsze możesz się wspomóc moją listą:

Spoiler

ALBUM ROKU - 5 pozycji

5 pkt - schafter - audiotele
4 pkt - Bedoes i Lanek - Opowieści z Doliny Smoków
3 pkt - Malik Montana - Import/Export
2 pkt - Taco Hemingway - Pocztówka z WWA, Lato '19
1 pkt - PRO8L3M - Widmo

KAWAŁEK ROKU - 10 pozycji

1 pkt - Bedoes - 1998
1 pkt - Bedoes - VOGUE
1 pkt - Kabe - Skiety Klapki
1 pkt - PRO8L3M - Rotterdami
1 pkt - Pezet - dom
1 pkt - Mata - klubowe
1 pkt - Mata - schodki
1 pkt - OG & G - Message
1 pkt - Kaz Bałagane - Romby
1 pkt - Jan-rapowanie & NOCNY ft. Szpaku, Guzior - Wybory

RAPER ROKU - 3 pozycje

3 pkt - Belmondo
2 pkt - Mata
1 pkt - Bedoes

PRODUCENT ROKU - 3 pozycje

3 pkt - APmg
2 pkt - Lanek
1 pkt - Meek, Oh Why?

WYDARZENIE ROKU - 1 pozycja wybrana z nominacji

1 pkt - O.S.T.R x Kendrick Lamar